Bujne trawyPrzyjdziesz tu jeszcze raz
Zobaczysz jeszcze raz
Swój zapomniany świat
Swój zapomniany świat
Wśród bujnych traw
Wśród bujnych traw
To jest film o młodości
Gorzki rokKrajobraz jeszcze gorący
Chociaż barwy już szare
Bliższe nocy niż dnia
Ostatni taniec się skończył
Goście wyszli nad ranem
Lecz orkiestra wciąż gra
Tramwaje jadą do piekła
Nieba chyba już nie ma
Gwiazda nocy wigilijnejWyjdźmy naprzeciw dłoń w dłoń
Wypatrzmy ją pierwsi na niebie
Ta gwiazda dla wszystkich dziś błyszczy
Serdeczna i dla mnie dla Ciebie
Śpią jeziora pełne ciszy
W wigilijną piękną noc
Zadumany wiatr nie słyszy
Jeszcze wszystko przed namiNiewiele nam potrzeba ustom dotyku ust
Oczom spojrzenia oczu koloru nieba
W codziennych spraw zamęcie jedno z najprostszych słów
To nam wystarczy to dla nas już jest szczęście
Dopóki mamy co mamy
Dopóki nas samych
Pośpieszny nie ima się czas
KawiarenkiA kiedy już przyjdzie czas,
Pełne po brzegi są kawiarenki.
Pod okna ich, całe z gwiazd,
Gdzieś w zakamarki wielkich miast ciągnie nas.
Kawiarenki,
Kawiarenki
Koniec lataJuż koniec lata
Na łąkach zimne mgły
Już koniec lata
Idą coraz krótsze dni
Już koniec lata
Dróg polnych opadł kurz
Już koniec lata
Bo koniec lata
Listy z dalekaDlaczego tak się z nami stało
Co było było jedną chwilką
Nie udało nam się nie udało
No cóż więc tylko
Posyłałam ci listy z daleka
Że tęsknię że czekam że jestem
I mijały dni czas nam uciekał
Masz jeszcze mnieGdy masz złe sny
Gdy samotność doskwiera ci
Pamiętaj, że jeszcze jest
Ktoś na świecie tym
Kto dobrych słów nie oszczędza
Kto każdą myśl
Dla ciebie ma
Motylem jestemMotylem jestem,
na na na na, motylem jestem.
Pofrunę, gdzie nie byłam jeszcze.
Zatrzymaj, bo nie wrócę więcej...
Motylem jestem,
na na na na, motylem jestem.
Dzień minął już, a pragnę jeszcze
Piosenka spod welonuŚwieci już resztkami stół, coraz rzadszy gości chór
Na fałszywą nutę śpiewa „Sto lat" nam
Od południa w U S C podpisany leży glejt
Urzędowo potwierdzony naszej miłości fakt
Jeszcze „gorzko" krzyknie ktoś potem dzień i noc
Całuj bez końca mnie całuj
Czułości nie żałuj podporą mi bądź
Rozstanie z morzemTakie smutne masz oczy kochany
I uśmiechasz się do mnie przez łzy
Wiatr za oknem zawodzi od rana
Jakby wiedział to samo co my
Wiem że być już inaczej nie może
Prawdzie spojrzeć musimy dziś w twarz
Chodź pójdziemy pożegnać się z morzem
Te same noce i dniNie pisz już, nie dzwoń już,
zasnąć chcę, nie budź mnie z tego snu,
nic się u mnie nie zmieniło - dobrze wiesz
cóż więcej powiem ci - jest jak jest.
Te same noce i dni,
spotkania w tłumie twarzą w twarz,
te same dzwonki do drzwi,
Ty i ja to serca dwaNie pytaj mnie gdzie naszych rozmów zmienne tła
Nie liczę strat bo pamięć zmienia się jak ja
Już odrzuciłam w nicość królestwo złotych łez
Znów wszystko przede mną jest
Nie boli już daleka przyjaźń z tamtych lat
Znów kocham tak jakby się dzisiaj zaczął świat
Więc przetańczmy noc w milczeniu i weźmy co nam da
Zabawa w teatrBawimy się tyle już lat
W dziecinną grę w teatralny świat
I każdy gest dziś wychodzi nam
Dobrze zagrany
Bawimy się w kotka i mysz
W nieszczery śmiech podrobione łzy
A życie mknie jak ze szpulki nić
Dobrze zagrane nie daje to nic