Amore Mio-----------------------------------------------------------------------------Był taki fiut
Panem się zwał
Rozkochał dziewczę
Bo bzykać się chciał
Po trzech miesiącach
Zostawił ją
Samą ze sobą
Rozkochaną i złą
Baba i dziadBaba jest piękna
I piękny jest dziad
Oboje tworzą brzydki świat
Lęka się baba
i lęka się dziad,
że wszystko w końcu trafi szlag
Baba jest mądra
Balonyto ogłaszam że właśnie wychodzę,
wyfruwam z gniazda na łąki na pola.
I nie oglądam się za tym co było,
a to co będzie proszę niech będzie.
Nie mam zegarka nie liczę czasu,
nie przemawiają do mnie głupoty.
Balony lecą stadem po niebie,
Buda dla AzoraAzorek mieszka w budzie, to jego domek
Chowa dwie kości w niej i chleba parę kromek
Od wiatru i ulewy buda go chroni
Lecz ostatecznie ten dobrobyt nie trwał wiecznie
Przyszły złe psy nad ranem, budę walnęły taranem
Azora przepędziły, by tą budą rządzić razem
Azor skargę wniósł do sądu
Buda dla Azora----------------------------------------------------------------------Azorek mieszka w budzie, to jego domek
Chowa dwie kości w niej i chleba parę kromek
Od wiatru i ulewy buda go chroni
Lecz ostatecznie ten dobrobyt nie trwał wiecznie
Przyszły złe psy nad ranem, budę walnęły taranem
Azora przepędziły, by tą budą rządzić razem
Azor skargę wniósł do sądu
Buraki
Wiatr niesie zapach kwiatów
I orzeźwia mnie.
Słońce chowa szare barwy
Bym rozchmurzył się.
Wszystkie muszki i kwiatuszki
Przyjacielem mi.
Tylko ludzie jacyś dziwni
Czerwona musztardaWidziałam ich wtedy jak oni szli
Ale nie chcieli zapiąć mi butków
A w ich głowach było coś niemądrego
I jeden pan się potknął i upadł
A drugi próbował mu pomóc wstać
A tamten powiedział, "Nie możesz mi pomagać
Bo jak wstanę to będę musiał zapiąć tej małej cholerze butki
Więc wolę leżeć i nie rzucać się w oczy"
KlockiKoleżanko cytrynowa
nie masz rączek
Ale szkoda
Nie masz nóżek
Ale co tam
Razem pobawmy się
Hej kolego porzeczkowy
Jesteś kwaśny
KompostNie chowaj się po kątach
Gdzie jesteś?
Skąd mam wiedzieć?
Nie noś przy sobie strachu
Gdy zbliżę się uciekniesz
Jedno jedyne jabłko
Na chamaDobrzy ludzie, co nie życzą źle
Zapatrzeni w siebie w chama zmienią się
Jedno chce za mocno, drugie mówi nie
Jedno bardziej potrzebuje, drugie uciec chce
Nie chcą siebie krzywdzić, no i co?
Kiedy narobią przykrości, odbije się młot
Kto zawinił temu, kto tu winien jest?
To ci dobrzy ludzie, co nie życzą źle
PancerzProszę
Przykryj mnie kocykiem
Znowu zabolało
Tylko przed twym sercem
Odkryję swą krzywdę
Tylko ty zrozumiesz
Potrzebuję ciebie
Schowaj mnie przed światem
RakietaNajwiększa bzdura zawsze sprzeda się
Kaboom
To informacja stroi się
Tapetę ma na twarzy
Wkłada kieckę na topie
I szminkuje usta
SerceTu nie chodzi o to, że musisz być najmądrzejszy
Zostaw to tym szczurom głupim, jesteś najważniejszy
Tu nie chodzi o to, że musisz zawsze być zajebisty
Nieważne, co zrobisz synu, jesteś dla mnie wszystkim
Całym moim sercem kocham cię
Całym moim sercem kocham
Całym moim sercem kocham cię